Skip to main content

Prawidłowe usuwanie żelu

prawidłowe usuwanie masy żelowej frezarką wykonywane jednorazowymi nakładkami

Magdalena Żuk

Właścicielka Wrocławskiej Akademii Paznokci we Wrocławiu
www.magdazuk.pl

Madeleine Studio
Instagram icon zuk_nails

Najwięcej uwagi poświęcamy zazwyczaj w artykułach stylizacji paznokci, jednak pamiętajmy, że paznokcie rosną i w momencie pojawienia się odrostu, należy myśleć o dalszych czynnościach. Zdejmowanie żelu nie należy do lubianych zabiegów, bo nie każdy potrafi to wykonać umiejętnie. W przeciwieństwie do akrylu, który rozpuszczamy w acetonie, żel należy spiłować. Postaram się kilkoma wskazówkami uczynić ten etap chociaż trochę przyjemniejszym.

narzędzia do usuwania żelu, frezy do usuwania masy żelowejNARZĘDZIA DO PRACY

Pierwszym i podstawowym narzędziem do zdejmowania masy żelowej przez lata był pilnik, jednak śmiało można powiedzieć, że era pilników odeszła już w zapomnienie. Większość stylistek paznokci na co dzień korzysta z frezarek oraz odpowiednich frezów do ściągania masy. Wyróżniamy 3 rodzaje frezów, osobiście korzystam z frezów karbidowych (zdj. 1), natomiast mamy jeszcze wybór między frezami ceramicznymi (zdj. 2) oraz tzw. mandrelami (zdj. 3) z jednorazowymi nakładkami (zdj. 4). Rodzajów, kształtów, gradacji frezów jest mnóstwo i każdy z nich znajduje swoich zwolenników. Tak jak różne są stylistki i ich style pracy, tak samo upodobania odnośnie narzędzi są różne. Jednak jeśli przyszłoby nam kiedyś zdejmować masę pilnikiem, np. z powodu awarii sprzętu lub prądu, najodpowiedniejsza gradacja pilnika to 80 i 100.

ZDEJMOWANIE ŻELU

zdejmowanie żelu, frezowanie paznokciMasę możemy ściągać do tzw. odnowy, czyli co 3-4 tygodnie, kiedy Klientka wraca na zmianę koloru, wzoru (zdj. 5) lub możemy ją ściągnąć całkowicie do naturalnej płytki. W przypadku odnowy, zdejmujemy ok. 70 % starej masy i pozostawiamy niewielką ilość żelu na samej płytce lub szkielecie, na którym będziemy tworzyć nową stylizację. Bardzo ważna jest kontrola odległości od płytki, aby niepotrzebnie nie ściągnąć całego żelu, co gorsza nie przepiłować naturalnej płytki paznokcia. Trzeba się kierować wyczuciem, którego nabieramy wraz z doświadczeniem. Bardzo istotne jest również usunięcie wszystkich zapowietrzeń, ponieważ nie możemy ich przykryć nowym materiałem. Zamknięte zapowietrzenia stają się często siedliskiem bakterii i innych drobnoustrojów. Polecam zdejmowanie materiału od wolnego brzegu (zdj. 6). W przypadku działania na odwrót, możemy mieć efekt tzw. dźwigni – za mało materiału na płytce, za dużo na wolnym brzegu, która może doprowadzić do sytuacji, że materiał będzie obciążał płytkę i wyginać paznokieć. Jest to nieprzyjemne uczucie dla Klientki, poza tym może zdarzyć się pęknięcie w okolicy stresu. Przy ściąganiu masy z naturalnej płytki frezarką, musimy pamiętać żeby ruchy były pewne i szybkie oraz prowadzone wzdłuż paznokcia od strony skórek do wolnego brzegu. Pamiętajmy, aby nie przykładać frezu zbyt długo w jednym miejscu, ponieważ możemy zagrzać płytkę, a wiąże się to z dużym dyskomfortem. Kiedy już zdejmiemy większość masy z całego paznokcia (zdj. 7) chwytamy za pilnik o delikatniejszej gradacji (np. 180) i wyrównujemy powierzchnię paznokcia, matując również odrost (zdj.8). Wystarczy przygotować okolice skórek i paznokcie są gotowe do nowej stylizacji.

W przypadku kiedy Klientka chce całkowicie ściągnąć żel i skrócić paznokcie, proponuję pozostawić cienką warstwę żelu, dla klientki jest to bardziej komfortowe rozwiązanie. Naturalna płytka paznokcia po usunięciu masy żelowej jest osłabiona i w porównaniu z wystylizowanym paznokciem, bardziej elastyczna co często dla klientek jest sporym zaskoczeniem i trudno im się do takiego stanu rzeczy ponownie przyzwyczaić, zwłaszcza gdy długo nosiły „żelowe” paznokcie. W momencie gdy Klientka chce skrócić paznokcie, proponuję podobnie jak przy odnowie, najpierw zdjąć masę z wolnego brzegu, łatwiej nam będzie skrócić paznokcia. Nigdy nie skracajmy paznokci żelowych gilotyną, cęgami czy nożyczkami. Żel to twardy materiał, a mechaniczne skracanie nie zawsze jest kontrolowane i materiał może pęknąć jak szkło, w najgorszym wypadku razem z naturalną płytkę. Do skracania paznokci używajmy pilnika, a jeśli mamy już pewną rękę – to frezarki. W obu przypadkach na zakończenie stylizacji pomniejszamy gradację pilników i bufferów oraz polerujemy płytkę.

Ściąganie masy żelowej z paznokci mogłoby się wydawać czynnością banalną i prostą, ale pozory często mylą. Bądźmy bardzo ostrożni, bo zachowanie czujności to podstawa. Pamiętajmy, że „co nagle to po diable”, z czasem na pewno dojdziecie do satysfakcjonującej wprawy. Miłego piłowania!

źródło:    Paznokcie nr 86