Skip to main content

Piłowanie paznokci bez chaosu

Mariola Pawłowska-Włodarczyk

Master Instruktor BrillBird
Instruktor Nailpro EEU
Właścicielka Centrum szkoleniowego i dystrybucji BrillBird w Kielcach
www.brillbird.com.pl
tel. 608 855 685

Maja Mariola Pawlowska
Instagram icon maja_pawlowska_mp

Wiele stylistek zadaje sobie pytanie, czy schemat piłowania jest niezbędny, aby uzyskać idealne paznokcie? Część z nich szuka takiej kolejności piłowania, która pozwoli osiągnąć nieskazitelną powierzchnię wybudowanego paznokcia. Ale czy jest on naprawdę konieczny? W moim przekonaniu jest konieczny w pracy każdej stylistki. I choć często spotykam się ze stwierdzeniem, że nieważne jak piłujesz, liczy się efekt końcowy, to na swoich szkoleniach za każdym razem rysuję i tłumaczę kursantom kolejność kroków.

Dobry schemat piłowania przyspiesza pracę, ponieważ mamy wpojoną kolejność ruchów, jakie musimy wykonać. Nie piłujemy chaotycznie, tylko krok po kroku wykonujemy kolejny ruch pilnikiem w celu opracowania paznokcia. Schematy różnią się między sobą, czasem odwrócona jest kolejność piłowania danej przestrzeni, ale mimo różnic warto stosować ściśle określoną kolejność. W swojej pracy salonowej oraz szkoleniowca zmodyfikowałam na własne potrzeby schemat piłowania tak, aby móc osiągnąć praktycznie każdy kształt paznokcia bez potrzeby zmiany kolejności. Wypracowany plan pozwala mi na osiągnięcie kształtu oraz lekkości paznokcia, jaki uważam za idealny. Jednak oprócz określonego przez nas porządku opracowania masy, równie ważne są kąty nachylenia pilnika podczas naszej pracy. Nawet najlepszym systemem piłowania bez odpowiednich nachyleń pilnika względem płytki paznokcia na ogół spowodujemy pojawienie się błędów technicznych w stylizacji.

piłowanie bez chaosu, paznokcie różowy french

 Początkującym stylistkom paznokci  proponuję zacząć opracowywanie paznokcia od nadaniaschamat piłowanie, piłowanie wolnego brzegu, okolic bocznych i przy skórkach kształtu na wolnym brzegu (nr 1 na schemacie). Dzięki temu widzimy kształt stylizacji i prościej jest wykonywać kolejne ruchy, które będą uzupełnieniem pierwszego. Ważne, aby każdy krok był wykonany jak najdokładniej, co pozwoli wyeliminować ponowny powrót i dopiłowywanie strefy, która już została „opracowana”. Piłując wolny brzeg, należy pilnik trzymać prosto w stosunku do piłowanej powierzchni. Przechylając pilnik istnieje duże prawdopodobieństwo niszczenia kształtów, takich jak chociażby kwadrat czy migdał z obniżoną boczną stroną. Widząc kształt wolnego brzegu, przystępujemy do piłowania powierzchni bocznej (nr 2). Aby opracować boczne strefy należy przyłożyć powierzchnię pilnika równolegle do osi palca, gdzie ważne są proste ruchy. Częstym błędem stylistek jest piłowanie po łuku, nawet w przypadku migdała zostanie mocno zaburzony prawidłowy kształt, jeśli nasz ruch nie będzie linią prostą. Zwróćmy również uwagę podczas piłowania na grubość masy. Zdarza się, że stylistka piłuje i nie kontroluje swojej pracy, co kończy się przepiłowaniem produktu, a w efekcie końcowym doprowadzi do nietrwałej stylizacji. Swoim kursantom proponuję uczyć się poprawnej techniki piłowania na żelach kamuflujących, gdzie nawet minimalne przepiłowania od razu widać, czego nie zauważymy na żelach clear.

Mając opracowany wolny brzeg oraz strefy paznokcia przy wałach bocznych, przechodzimy do opracowania skórek (nr 3). Ta część jest równie ważna, szczególnie biorąc pod uwagę prawidłowe umiejscowienie apexu, który część stylistek spiłowuje podczas opracowania, bądź przesuwa go w nieprawidłowe miejsce. Piłując tę część dobrze jest, aby pilnik był pod odpowiednim kątem w stosunku do płytki. Jeśli nasz apex znajduje się zbyt blisko tylnego wału, należy położyć pilnik mocniej na płaszczyznę paznokcia. Mając idealnie opracowaną strefę skórek przechodzimy do kolejnego kroku, układając płasko pilnik przed najwyższym punktem na paznokciu. Jest to ruch numer cztery na narysowanym schemacie. Tę strefę piłujemy, aż do schemat piłowania, krawędzię boczne i górna powierzchniamomentu uzyskania prostej powierzchni i odpowiedniej grubości na wolnym brzegu. Dzięki takim ruchom otrzymamy idealną linię biegnącą od apexu do wolnego brzegu. Kolejno przechodzimy do opracowania całej powierzchni paznokcia. Piłując ją pamiętajmy, aby pilnik stykał się jak największą powierzchnią z płaszczyzną paznokcia (nr 5). Takie piłowanie pozwoli nam uzyskać stylizację z idealną płaszczyzną. Układając schemat piłowania specjalnie umieściłam opracowanie krawędzi bocznej na końcu (nr 6), ponieważ dopiero po opracowaniu całego paznokcia stylistka, szczególnie początkująca, widzi jak mocno powinna podnieść boczne krawędzie. Częstym błędem jest przepiłowywanie krawędzi paznokcia, które powinny być idealnym przedłużeniem linii wzrostu paznokcia, co mocno osłabia wykonaną stylizację i może przyczynić się do jej pękania. Ostatnim krokiem jest skontrolowanie powierzchni i ewentualne skorygowanie nierówności (nr 7). Stosując odpowiednią kolejność piłowania oraz kąt nachylenia pilnika, nie będzie konieczności użycia bloku polerującego, ponieważ już na etapie piłowania pilnikiem wszelkie nierówności zostaną wygładzone.

Pamiętajmy, że paznokci nie tworzymy piłowaniem, a budowaniem podczas aplikacji masy żelowej bądź akrylowej. Już na etapie rozkładania produktu powinnyśmy stworzyć krzywizny paznokcia tak, aby piłowanie przebiegło szybko.

widok na kolaż opiłowanych paznokci

W nauce ważne jest, aby wybrany styl piłowania miał możliwie jak najszersze zastosowanie, aby nie wymagał zmiany kilku kroków, kiedy opracowujemy inny kształt paznokcia.

źródło:    Paznokcie nr 95