Katarzyna Leks
Instruktor Spn Nails, Gdańsk
Właścicielka Studio Wersal, Gdańsk
Wielokrotna mistrzyni
pink & white
Uzupełnienia masy żelowej są jednym z najczęściej wykonywanych usług w gabinetach manicure. Dla nas, stylistek, sytuacja gdy klientka wraca do naszego gabinetu po 3-4 tygodniach jest wyznacznikiem dobrze wykonanej pracy i zadowolenia klienta. Dla większości z nas niwelowanie odrostu jest usługą dość problematyczną i nielubianą. Nie ma się czemu dziwić, podczas tej czynności możemy napotkać wiele trudności i niespodzianek. Korekta, dopełnienie, odnowa – czym właściwie różnią się te terminy? Czy oznaczają to samo? Jak stworzyć czytelny i jasny dla klienta cennik?
Wykonujemy ją do maksymalnie 14 dni. Podczas tej usługi delikatnie skracamy paznokcie, wykonujemy manicure, odświeżamy połysk. Jest to usługa ekspresowa, która nie wymaga od nas korekty architektury paznokcia.
Robimy wówczas, gdy klientka wraca do nas z 3-4 tygodniowym odrostem. Przy tej usłudze zawsze musimy skorygować budowę paznokcia i sprawić, aby wszystkie krzywizny i apex z powrotem znalazły się na swoim miejscu. Poza ewentualnym skróceniem usuwamy ok. 30-60% starej masy. Im odrost jest większy i w gorszej kondycji, tym więcej masy musimy usunąć.
Odnowę wykonujemy przy dużym stopniu zrośnięcia masy, paznokciach problematycznych (rosnących w górę lub dół), frenchu konstrukcyjnym w różnych odsłonach lub w przypadku, gdy masa jest bardzo długo na paznokciach i jest zniszczona. Ten zabieg wymaga od nas dużego nakładu pracy. Podczas tej usługi zawsze usuwamy dużą ilość masy, czasem nawet 90% i tworzymy całkiem nową strukturę paznokcia. Musimy wiedzieć, że czasem stylizacja wykonana 3 tygodnie temu może potrzebować odnowy, a nie dopełnienia. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku paznokci problematycznych, dużych zapowietrzeń czy starej, kruchej masy.
Ilość usuwanej masy i nakład pracy jaki musimy poczynić nie zależy od daty ostatniej wizyty, ale od wyglądu i kondycji stylizacji.
Dla klientek hasła korekta, dopełnienie, odnowa są niejasne i zbyt zawiłe. W cenniku warto ustalić jedną cenę dla dopełnienia i odnowy. Cena takiej usługi powinna być niewiele niższa niż wykonanie nowego przedłużenia. Czas jaki poświęcamy, zużycie materiału jest bardzo zbliżone, a czasem nawet większe niż przy zrobieniu nowej stylizacji. Można podzielić usługę dopełnienia na dwie grupy: do 3 tygodni i powyżej 3 tygodni. Bez dobrego sprzętu, narzędzi i materiałów wykonywanie korekty masy może być dużo bardziej czasochłonne niż nowy set.
a) Frezarka – najlepiej, aby był to sprzęt dobrej jakości, dedykowany profesjonalistom. Wysokiej klasy urządzenie ma dużą moc, która pozwala na szybką i bezpieczną pracę bez obawy o zatrzymywanie się frezu czy grzanie płytki paznokcia, a także zerowe drgania w rączce. Podczas usuwania starej masy nie bójcie się wysokich obrotów, są one dużo bezpieczniejsze niż niskie. Frez, który kręci się z dużą prędkością, nie nagrzewa się nadmiernie i bardzo lekko usuwa masę, czasem wystarczy tylko delikatnie ją musnąć.
b) Frezy – praca frezami dobrej jakości jest kwestią oczywistą, do której raczej nikogo nie muszę przekonywać. Ale czy wiecie, że zły dobór frezów może nam znacznie wydłużyć czas usługi, a nawet być niebezpieczny?! Nim sięgniemy po sterylny pakiet z szuflady, musimy wyszukać frez dostosowany do pracy z danym materiałem. Frezy mają określoną gradację/ moc ścierną (szerzej pisałam o tym w poprzednim numerze czasopisma Paznokcie), którą określają kolory:
– czerwony- delikatny dedykowany lakierom hybrydowym, bazom budującym czy żelom soak off;
– niebieski – standardowy, idealny do żeli soak off, miękkich żeli klasycznych;
– zielony – mocny, przeznaczony do pracy z twardymi żelami, masami akrylowymi.
Wybierając frez musimy wiedzieć z jakim materiałem będziemy miały przyjemność pracować. Sięgając po delikatny, czerwony frez i próbując nim usunąć twardą masę akrylową, znacznie wydłużamy sobie czas pracy, zwiększamy ilość pyłu i ryzyko nagrzewania. Z kolei praca mocnym, zielonym frezem na położonym w niewielkiej ilości miękkim materiale jest bardzo niebezpieczna i niesie ze sobą ryzyko przepiłowania płytki paznokcia.
c) Pochłaniacz pyłku – „gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą”, a gdzie piłuje się masę, tam powstaje dużo pyłu. Aby zadbać o swoje zdrowie i komfort pracy, zainwestuj w pochłaniacz. Twoje płuca podziękują Ci za to.
d) Żele – w zależności czy musisz wykonać uzupełnienie paznokci standardowych, z niewielkim odrostem czy sporą korektę paznokci problematycznych wybieraj żele samopoziomujące lub stojące typu galaretka/budyń. Żele samopoziomujące są idealne do szybkich, salonowych stylizacji. Ich formuła bardzo ułatwi nam pracę. Z kolei gdy musimy zmierzyć się z paznokciami rosnącymi w dół, bardzo długimi lub z licznymi, niewielkimi wykruszeniami masy idealnym rozwiązaniem będzie gęsty, stojący żel.
Podczas wykonywania uzupełnień czyhać na nas będzie wiele pułapek: wspomniane już paznokcie problematyczne, złamania, wykruszenia masy, zapowietrzenia. Żele typu cover również nie ułatwiają nam zadania. Pod takimi produktami bardzo ciężko jest dostrzec lifting masy znajdujący się na środku płytki.
Po upływie 3-4 tygodni nasza stylizacja przechodzi test. Test jakości. Po tym czasie jak na dłoni widać czy paznokcie zostały wykonane poprawnie technicznie i z należytą starannością, czy materiał jaki wybrałyśmy jest odpowiedni dla naszej klientki i jej płytki, czy produkt został prawidłowo utwardzony. Częstą przyczyną złego stanu stylizacji po upływie 3-4 tygodni jest zły dobór żelu. Produkty te różnią się od siebie pod względem twardości, elastyczności, każdy z nich dedykowany jest innemu typowi stylizacji i różnej płytce. Twarde żele idealnie sprawdzą się przy długich stylizacjach, natomiast przy utwardzaniu naturalnej delikatnej płytki niekoniecznie dobrze wywiążą się z tego zadania. Jeżeli widzisz, że długie migdałki twojej klientki nadmiernie się łamią i pękają lub przy krótkich, salonowych stylizacjach żel odchodzi od wolnego brzegu może być to sygnał źle dobranego materiału.