
Historia mody jest nierozerwalnie związana z wydarzeniami politycznymi, społecznymi i gospodarczymi, a wojny odgrywały w niej ważną rolę. Konflikty zbrojne wpływały nie tylko na gospodarkę, ale także na sposób ubierania się ludzi. W czasach wojen moda musiała dostosować się do niedoboru surowców, ograniczeń produkcyjnych oraz zmieniających się potrzeb społecznych. Z jednej strony dominowała praktyczność i funkcjonalność, z drugiej – potrzeba ucieczki w luksus i estetykę, jako forma odreagowania. Ta dynamiczna relacja między praktycznością a luksusem ukształtowała wiele współczesnych trendów.
I wojna światowa była momentem przełomowym dla mody. Kobiety, które masowo weszły na rynek pracy, potrzebowały wygodnych, praktycznych ubrań, które umożliwiały codzienne funkcjonowanie. Zniknęły gorsety, a stroje stały się prostsze, luźniejsze i mniej zdobne. Popularność zyskały proste sukienki, spódnice o długości do połowy łydki oraz marynarki inspirowane męską garderobą.
Wojna wymusiła także praktyczne rozwiązania, takie jak duże kieszenie czy cięższe tkaniny odporne na zużycie. Z drugiej strony, mimo ograniczeń, istniała potrzeba zachowania elegancji – kobiety eksperymentowały z dodatkami, nosiły kapelusze i stosowały makijaż, aby zachować odrobinę luksusu w trudnych czasach.
Podczas II wojny światowej racjonowanie materiałów miało ogromny wpływ na projektowanie ubrań. Tkaniny były reglamentowane, co zmusiło projektantów do tworzenia prostych, minimalistycznych fasonów. Kobiety nosiły spódnice o długości za kolano, proste marynarki z wyraźnie zaznaczonymi ramionami i funkcjonalne płaszcze. Królowały kolory ziemi, które były praktyczne i łatwe do utrzymania w czystości.
Jednym z przełomowych momentów był wprowadzony w Wielkiej Brytanii program „Utility Clothing”, który standaryzował produkcję odzieży, ograniczając liczbę używanych guzików czy kieszeni. W USA podobne regulacje dotyczyły mody codziennej, co doprowadziło do popularyzacji prostych fasonów.
Mimo ograniczeń wojna zrodziła nowe trendy. Kobiety zaczęły nosić spodnie robocze i kombinezony, które wcześniej były domeną męskiej garderoby. Po wojnie ten trend utrzymał się.
Po zakończeniu II wojny światowej świat mody pragnął odnowy i powrotu do przepychu. W 1947 roku Christian Dior zaprezentował swoją rewolucyjną kolekcję „New Look”, która na nowo zdefiniowała kobiecą sylwetkę, więcej w artykule New Look – Christiana Diora. Wąska talia, rozkloszowana spódnica i miękkie linie kontrastowały z surowością wojennych fasonów.
„New Look” był symbolem odrodzenia luksusu w modzie. Dior użył dużych ilości tkanin – co w kontekście niedawnych ograniczeń było prawdziwym manifestem dobrobytu. Ten styl zdominował modę lat 50., podkreślając kobiecość i elegancję.
Paradoksalnie, wojna nie tylko ograniczyła modę, ale także dostarczyła jej nowych inspiracji. Trencz, pierwotnie zaprojektowany dla oficerów przez markę Burberry, stał się ikoną mody miejskiej, a jego klasyczny fason jest obecny w kolekcjach do dziś. Podobnie kurtka typu bomber, początkowo noszona przez pilotów, znalazła swoje miejsce w kulturze ulicznej, stając się symbolem młodzieżowego buntu i swobody. Spodnie cargo, z charakterystycznymi kieszeniami, stały się hitem mody casualowej. Kolory inspirowane militariami – oliwkowa zieleń, khaki, szarości i beże – dominują w kolekcjach. Projektanci wykorzystują wojskowe wzory kamuflażu, przekształcając je w nowoczesne printy i włączając do odzieży codziennej oraz sportowej.
Estetyka militarna symbolizuje siłę, dyscyplinę i niezależność, co czyni ją atrakcyjną zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Współcześni projektanci reinterpretują wojskowe elementy, nadając im nowoczesne formy. W latach 90. wpływ militariów był szczególnie widoczny w kulturze grunge i hip-hopu, gdzie kurtki wojskowe i ciężkie buty były nieodłącznym elementem stylizacji.
Choć wojny wymuszały praktyczność i minimalizm, w trudnych czasach moda pełniła również funkcję eskapistyczną. W latach wojny pojawiały się akcenty luksusu – delikatne koronki czy biżuteria z tańszych materiałów. Kobiety używały mody jako narzędzia do utrzymania poczucia normalności i kobiecości.
Hollywood również odegrało rolę w kreowaniu estetyki eskapistycznej. Filmy z lat 40. prezentowały luksusowe kostiumy i stylizacje, które pozwalały widzom na chwilę oderwania się od codzienności. Moda stała się ucieczką od rzeczywistości, oferując odrobinę marzenia o lepszym życiu, więcej w publikacji Moda jako eskapizm.
Reasumując, wojny miały ogromny wpływ na rozwój mody, zmuszając projektantów do balansowania między praktycznością a estetyką. Ograniczenia materiałowe, zmieniające się role społeczne oraz potrzeba eskapizmu kształtowały trendy, które przetrwały do dziś.