Skip to main content

Przede wszystkim chroń siebie i klientów

Ewelina Staszak

Instruktor Nails Company w województwie zachodniopomorskim
Z wykształcenia biotechnolog medyczny, z pasji od 4 lat stylistka paznokci
Laureatka mistrzostw stylizacji paznokci Nailpro 2018 w Polsce i Słowacji oraz mistrzostw wiedzy teoretycznej Master Brain 2019

Szczerze niepokoi mnie fakt łamania podstawowych zasad prewencji zakażeń wirusowych w profesjonalnych gabinetach stylizacji paznokci. Wytyczne wystosowane przez Stacje Sanitarno‑Epidemiologiczne w całej Polsce wyznaczają jednolite i klarowne zasady, dlaczego więc tak trudno je egzekwować? Z jednej strony mamy do czynienia z  bagatelizowaniem zagrożenia ze strony stylistek, a z drugiej brak świadomości klientek. Niektóre klientki nie zdają sobie w ogóle sprawy z możliwości zarażenia się chorobą podczas zabiegu, a inne uznają to jakby za kwestię zaufania, że przecież umyślnie jej czymś nie zarazisz, prawda?  A nieumyślnie? W dzisiejszych czasach każdy dla każdego jest zagrożeniem.

Czy wykonywałaś u siebie test na HIV, HBV, HCV? Ja dopiero będąc w ciąży, bo to obowiązkowe badanie. Czy robiłam takie badanie wcześniej? Nie. Czy zrobiłabym je w ogóle nie będąc w ciąży? Z pewnością też nie. A więc zadam Ci pytanie: Jesteś pewna, że nie jesteś nosicielem choroby? Jesteś pewna, że żadna z Twoich klientek nie jest chora? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że te choroby wirusowe rozwijają się długo nie dając objawów, a choroba często wykrywana jest przypadkiem? Czy chcesz mieć na sumieniu ciężką chorobę swojej ulubionej klientki? A może po prostu chcesz płacić komuś ogromne odszkodowanie za spowodowanie zakażenia? Wiele pytań, prawda? Musisz wiedzieć, że nikt nie ma obowiązku Cię informować o byciu nosicielem… A Ty musisz zabezpieczyć siebie i swoje klientki, to Twój obowiązek. Przedstawię Ci zasady, które pozwolą Ci pracować bezpiecznie.

Czyste i zadbane dłonie są naszym podstawowym narzędziem pracy, jako pierwsze mają kontakt z klientem i praktycznie nieprzerwanie podczas wykonywania stylizacji. Właściwa higiena rąk znacząco zmniejsza częstość zakażeń podczas zabiegu, dlatego zawsze myj dłonie przed rozpoczęciem pracy z klientem oraz po jej zakończeniu specjalnie do tego przeznaczonymi środkami o szerokim spektrum biobójczym. Aby mycie rąk było dokładne i skuteczne pozbądź się z nich biżuterii i zegarka, które gromadzą na sobie m.in. pot, pył i drobnoustroje. W przypadku skaleczeń czy zadrapań skóry zabezpiecz je opatrunkiem i dbaj, aby były zawsze czyste i suche.

Rękawiczki… Spotkałam się już z teorią, że płyn dezynfekujący wystarczająco zabezpiecza nasze dłonie w kontakcie z klientem, ale czy na pewno? Rękawice są przede wszystkim dla naszego bezpieczeństwa, ponieważ stanowią pierwszą mechaniczną barierę ochronną naszej skóry przed uszkodzeniem jej pilnikiem lub frezem, które w dalszym etapie mogłoby być wrotami dla zakażenia. Przed założeniem i po zdjęciu rękawic pamiętaj o higienicznej dezynfekcji rąk preparatem alkoholowym. Jeśli tylko dojdzie do ich uszkodzenia podczas zabiegu, wymień je. Po założeniu rękawic do minimum ogranicz konieczność dotykania przedmiotów wokół, staraj się dotykać tylko tych związanych z zabiegiem.

Oczywiste, że wszystkie narzędzia (jak: frezy, kopytka, nożyczki itp.), które naruszają lub przerywają ciągłość naskórka muszą być poddawane procesom mycia, dezynfekcji, suszenia i sterylizacji. Warto stawiać na firmowe i dobrej jakości narzędzia, które mogą być w ten sposób czyszczone, ponieważ w dalszej perspektywie to tańsze rozwiązanie niż kupowanie tych gorszej jakości, które szybko się niszczą. Prawidłowe wykonanie wspomnianych procedur gwarantuje nam bezpieczeństwo pracy. Dezynfekcja przez zanurzenie w specjalnych płynach może być wsparta pracą myjki ultradźwiękowej. Pamiętaj o przestrzeganiu odpowiedniego stężenia i czasu ekspozycji, aby preparat był skuteczny. Sterylizacja natomiast jest możliwa tylko i wyłącznie w autoklawie, w tym celu należy zakupić własny lub korzystać z usług sterylizacji np. w szpitalu.  Pakiet narzędzi musi być zapakowany w specjalne torebki foliowo-papierowe opatrzone wskaźnikami skuteczności sterylizacji, które zmieniają kolor podczas procesu. Pakiet otwieraj zawsze w obecności klienta. Używane narzędzia przenoś w pojemniku, który zminimalizuje ryzyko skaleczenia się ostrym narzędziem.

Narzędzia wielokrotnego użytku, których nie można poddać sterylizacji, jak pędzle do pyłu powinny również być myte i dezynfekowane, ponieważ omiatają całą powierzchnię dłoni i mogą przenosić zakaźne drobnoustroje na innego klienta. Idealne do odpylania są popularne małe szczoteczki np. rybki, które mieszczą się w myjce ultradźwiękowej i mają zbite włosie, które dokładnie oczyszcza.

Koniecznie jednorazowo traktuj materiały, jak np. patyczki do manicure, płatki kosmetyczne, gaziki, serwety, podkłady i inne tego typu oraz… pilniki. I znowu, jak w przypadku rękawiczek są dwie szkoły. Jedna mówi, że „dobry” pilnik wystarczy dokładnie umyć i poddać dezynfekcji. Druga szkoła stawia na tańsze i jednorazowe pilniki. Dlaczego wybieram tę drugą? Wspomniane narzędzia i materiały mogą mieć bezpośredni kontakt z krwią i wydzielinami klienta, pozostają na nich drobnoustroje, które mogą przenosić się na inne osoby. Przytaczając informacje z dokumentu „Wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego dla salonów kosmetycznych”, zakaźność HCV potwierdzono na skażonych powierzchniach po 16h w temperaturze pokojowej i po 14 dniach w temperaturze 4 stopni Celsjusza. (…) Do zakażenia HBV może dojść w wyniku wprowadzenia do organizmu już 0,00004 ml krwi osoby zakażonej. Jest to ilość niewidoczna gołym okiem dla człowieka. Dla porównania do przeniesienia infekcji HIV potrzeba 0,1 ml zakażonej krwi”, czyli kropli krwi. Pilnik przez tarcie zbiera w nasypie pył i drobnoustroje, a być może niewidoczną gołym okiem krew, które niestety przez ziarnistość struktury nie są możliwe całkowicie do usunięcia i mogą stanowić zagrożenie dla kolejnego klienta. Świetnym rozwiązaniem jest stosowanie tzw. bezpiecznych pakietów. Pojedynczo pakowane pilniki oczywiście nie są jałowe, ale dają gwarancję, że nie był on używany. Po zabiegu należy je wyrzucić, a całą powierzchnię roboczą blatu i wnętrze lampy poddać działaniu płynu do dezynfekcji powierzchni.

Stosuj również odzież ochronną, jak maseczka na twarz i fartuch, które zabezpieczą Cię przed wdychaniem pyłu, zabrudzeniem Twojej prywatnej odzieży i uniemożliwią przenoszenie drobnoustrojów.

Wszystkie te normy budują więź z klientem, daje mu to poczucie i gwarancję bezpieczeństwa. Tworzy się wzajemne zaufanie, które obfituje w dalszą współpracę, a Ty możesz po prostu spać spokojnie i nie martwić się o zagrożenie zakażeniem w Twoim salonie.

źródło:    Paznokcie nr 92