
Marcin Dąbrowski
Twórca projektu @SPAtoBIZNES
Jestem w branży Beauty od 15 lat. Udowodnię, że możesz zarabiać więcej. Mnie nie przekonasz, że się nie da.
Podniesienie cen usług kosmetycznych to jeden z największych problemów każdej z Was! Nic dziwnego! Najczęściej klientki reagują zdziwieniem lub rozczarowaniem dowiadując się, że ceny wzrosły. Każdy z nas woli zapłacić mniej niż więcej, prawda? Dzisiaj przygotowałem dla Was przewodnik, jak podnieść ceny krok po kroku.
1. Co najważniejsze? Znaj swą wartość!
Musisz znać te liczby, musisz wiedzieć, co się dzieje w finansach Twojego salonu.
Wiem, że łatwo mówić! Moje klientki za każdym razem mówią: „Marcin, ja nie chcę tego wiedzieć!”.
Nic dziwnego – kochasz swoją pracę. Nie cyferki.
Ale to właśnie dzięki liczbom, będziesz pewna czy powinnaś podnieść ceny, i jeśli tak to o ile.
2. O ile mam podnieść ceny?
Przedział podnoszenia cen to 5-15%. W zależności od tego, jakie są Twoje wyniki finansowe, dobierz odpowiedni przedział podwyższenia cen. Pamiętaj, że dobry biznes, to taki, który zarabia!
A co z konkurencją? Polecam Ci wykonać proste zestawienie, w którym: w jednej kolumnie wypiszesz swoje usługi, a obok ceny tych samych usług w konkurencyjnych salonach. Później możesz wyliczyć średnią cenę za daną usługę na lokalnym rynku. Dzięki temu będziesz wiedzieć, jaka jest „cena rynkowa” danej usługi.
I tutaj, kolejna dobra praktyka – żeby ceny były uznane przez klientów za „cenę rynkową”, różnica w cenie nie powinna przekraczać 10-15% (w górę lub w dół).
Pamiętaj: działania finansowe innych miejsc często są podyktowane podglądaniem salonów z okolicy. Nazywam to strategią „Ja też!”. Ktoś ma taką cenę za usługę X, to ja też tak zrobię. Ty sugeruj się czymś ważniejszym – Twoimi wynikami finansowymi!
3. Przekaż informacje do swoich klientów!
Jaką formę kontaktu wolisz?
SMS? E-mail? Informacja na Twoich social mediach?
Nie bierz klienta z zaskoczenia. Przygotuj na wzrost cen. To pokaże, że jesteś uczciwa i dbasz o komfort swoich klientów! Kiedyś doświadczyłem takiej sytuacji jako klient i… zmieniłem salon 🙂
Główna zasada? Traktuj klientów tak, jak sama chciałabyś być traktowana.
4. Podziękuj swoim klientom!
W ramach drobnego podziękowania, dodaj do swojego standardowego zabiegu coś ekstra! Może masaż dłoni, albo maska nawilżająca? Minimalnie rozszerzenie (jest dużo opcji uatrakcyjnienia zabiegu bez lub przy niewielkim zwiększeniu kosztów zabiegu i czasu) pokaże wzrost jakości usługi, a Ty nic nie stracisz! Wręcz więcej: zyskasz lojalność i wsparcie Twoich przyszłych działań!
5. Nie zastanawiaj się.
Po prostu działaj! To nie takie straszne!
Wiem, że to masa informacji, a Ty możesz czuć się jeszcze bardziej zagubiona niż na początku. Bo to wcale nie jest takie proste.
Mam dla Ciebie dwie informacje:
Pierwsza jest taka, że każda z moich podopiecznych przechodziła przez to, przez co przechodzisz Ty.
Druga jest taka, że każda podwyższyła ceny, i każdej wyszło to na dobre.
Dalej nie czujesz się pewna? Napisz do nas, powiedz nam, co Cię martwi. Jesteśmy dla Ciebie!